Chcialam tylko podkreslic tym co napisalam ze to wielka tragedia, i nie tylko dla rodziny ale dla nas wszystkich. Ja tez jestem studentka i bardzo przejmuje sie ta tragedia, co chwila sprawdzam czy nie ma jakies wiadomosci... czekam na ta dobra... Ta historia spedza mi sen z powiek, i na pewno nie tylko mi... Te plakaty w Swidniku swiadcza o wielkim wspolczuciu i zaangzowaniu ludzi, i uwazam ze powinny byc porozwieszane w calym wojewodztwie... im ich wiecej tym wieksza szansa ze chlopak sie znajdzie... ja w to ciagle wierze!~studentka~ napisał:a dziwi Cię że tyle osób przejęło się tym zdarzeniem? przecież jest studentem, jednym z nas, młodym, podobno bardzo mądrym chłopakiem. przed nim całe życie. każdy ma nadzieję że wszystko skończy się dobrze. pamiętam jak w czwartek tydzień temu pierwszy raz jedna dziewczyna spytała mnie czy przypadkiem nie byłam wtedy w archiwum, czy go nie widziałam. cały Lublin go szuka. nawet w moim rodzinnym Świdniku wiszą na słupach i przystankach plakaty. mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy...
|
|
To była noc, widziałam wszystko. Wyszłam na spacer z psem. Nie mogłam spać, było zimno (przestali grzać). I spacerowałam z demonami. I lady M. była między nami. A dziś na krwawym czole nosi przepaskę hipisowską, kryjąc coś. A książę nie jest , jak u Willego, rozgrzeszony. On wiedzie prym! (choć teraz jest ostro wkur_ony) Nie zna mnie...., ale zaczyna się bać. A ja spokojnie idę spać.
|
|
lecz sie, zalosna jestes ;/ w takiej sytuacji taki ch.. zart,poza tym twoj text wskazuje na jakas chorobe psychiczna |
|
Marek wracaj tesknie za Toba:(( Jesli ktos cos wie o tej nocy błagam niech da znać anonimowo na policje..
|
|
A mnie się jakoś dziwnie nie wydaje, żeby to był chory żart tej osoby, no chyba, że naprawdę ma coś z psychiką,...ale nic nie powiem...policja zrobi swoje i mocno w to wierzę, choć też już słyszałam pewne 'opowieści' na temat wyniku poszukiwań...pomódlmy się i najlepiej zrobimy... |
|
Ta osoba ,,NOC,,albo cos widziala,albo ma zajebisty problem z psychika;;;;; |
|
Mam domysły, że scenariusz tej tragedii mógł być inny niż zabłądzenie Marka i utknięcie gdzieś w okolicy. Mogło być tak, że potracił Go samochód, spanikowany kierowca zabrał rannego chłopaka do samochodu i porzucił gdzieś za miastem.
|
|
Widziałam jak policjanci przeszukiwali wąwóz na czubach,ale...ominęli małe siedlisko!!? dlaczego? widziałam jak uciekali stamtąd chłopcy!!niech ktoś to sprawdzi,nie wiedziałam ze szukają kogos.
|
|
A czy wtedy, gdy jasnowidz, z którym skontaktowała się rodzina Marka, wskazał jako miejsce poszukiwań Park Ludowy, przeszukano tereny bliskie Cukrowni??? Chodzi mi o te bagienka i małe, że tak powiem stawy, zwane też Osadnikami. Bystrzycę też przeszukiwano odcinkami, wprawdzie z użyciem sonaru, ale nurt w niektórych miejscach jest silny. Choć nie dopuszczam do siebie myśli, że akurat tam mają znaleźć Marka, to jednak, jak już czegoś szukają, powinni to robić od początku do końca, całościowo. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|